"Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca. Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej."


Ryszard kapuściński


poniedziałek, 10 października 2011


Co skłoniło mnie do założenia bloga ?


W życiu każdego studenta istnieją trzy prawidła:
1) każdy pragnie poznać siebie

2)studia to idealny czas na odnalezienie prawdziwej miłości
3) Większość studentów marzy o podróżowaniu.




Dwa pierwsze prawidła z życia studenckiego to dla mnie lekko mówiąc fantazmaty , ale 3 to prawda wszystkich prawd. Podróże studenckie jak nazwa wskazuje są "studenckie", więc muszą się czymś różnić od zwykłych wojaży.
Planuje się jak najdalej, jak najdłużej i bierze się ze sobą jak najmniej pieniędzy.
Pomysł na bloga powstał po powrocie z podróży mojego dotychczasowego życia. Wraz z moimi przyjaciółmi. Postanowiłam stworzyć coś naszego i przydatnego innym. Dlatego do współpracy zagoniłam moich kamratów. Jakie będą efekty? Nie wiem- zobaczymy !
Na moim blogu chciałabym pisać o studenckich wypadach. Chce się skupić na zabawnych i dramatycznych sytuacjach, które zostały wzięte prosto z życia. Nie chcę opisywać zabytków bo koń jaki jest każdy widzi, a półki w księgarniach uginają się od lepszych bądź gorszych przewodników. Chcę pisać o emocjach, niesamowitych spotkaniach i magicznych momentach życia mojego i moich przyjaciół.
Wasza M.



P.S. Jak, że żyjemy w kulturze obrazka chciałabym pokazać osoby,
które zaprosiłam do wspólnego publikowania.




1 komentarz: